Trasa 7 Zwalony most Zeki

     Jedziemy w kierunku Krosna Odrzańskiego, po przejechaniu nad torami kolejowymi skręcamy ostro w lewo, po chwili (30m) w prawo w las, pomiędzy działkami. Przez las przejeżdżamy trzymając się "głównej". Po dojechaniu do grubego lasu sosnowego (200m) jedziemy mało widoczną ścieżką w owy las. Po chwili jesteśmy na asfaltowej, jedziemy nią w dół. Teraz cały czas prosto (asfalt ucieka w prawo), dębową aleją aż do przesmyku, przejeżdżamy po drewnianym mostku (aktualnie chyba go nie ma, został zniszczony i nie ma go kto odbudować) i jesteśmy na wale Bobru. Jadąc wałem po prawej stronie widoczny jest zwalony most. Tu nawracamy i po około 200m skręcamy w lewo. Jedziemy polną drogą aż do Turowa. Dalej możemy jechać drogą asfaltową do Nowogrodu lub przed górką skręcić w prawo, tak aby jechać wzdłuż linii brzegowej mając jezioro po prawej stronie. Nie wjeżdżamy na teren zakładu. Jedziemy lekko w lewo. Dojechaliśmy w to samo miejsce. Teraz w lewo ja za parę minut jesteśmy na mecie. Byłoby pięknie, gdyby przy rzece Bóbr przebiegała ścieżka rowerowa, byłaby to prawdziwa atrakcja w woj. lubuskim.

Na plus:
- bardzo krótka ale ciekawa trasa
- dobra na dłuższy spacer
- absolutny brak samochodów
- może zając kilkanaście minut
Na minus:
- mostu na przesmyku nie ma.
- wędkarze mają "wolne" psy